Bardzo dobry...
...film szpiegowski starej szkoły filmowej, widziałem wiele lat temu klasyka gatunku i każdy powinien zobaczyć!
Sam film zrobiony porządnie, choć akcja momentami się ślimaczy, są pewne zwroty, lecz przez większość czasu widz doświadcza stagnacji oraz zwolnienia tempa. Klimat w filmie jest ewidentnie brytyjski, widzimy malownicze zamglone tereny południowo-wschodniej Anglii. Pomimo morderstw film jest z gatunku dżentelmeńskich, gdyż trupy są konsekwencją działań około wojennych.
[ S P O I L E R Y ! ]
Film nie uchronił się od drobnych wpadek i ja sam wyłapałem ze dwie: pierwsza to, gdy w pociągu trwa zaciemnienie i Igła zmuszony do ucieczki z niego wyskakuje trafia na małą rozdzielnię, która… jest oświetlona lampką na ścianie, a z okien wprost leje się światło ze środka budynku. To co to za zaciemnienie? :) Druga to klif i miejsce zrzutu nieszczęsnego kulawego męża, gdy zrzuca go w końcu po długiej walce Igła, ten spada niemal pionowo na skąpane morzem skały w wąskiej zatoczce bez dojścia. Gdy później żona idzie na spacer z synkiem, prowadzi tam o dziwo szlak 'widokowy' i znalazłszy zwłoki swego męża spogląda w stronę zbocza, to okazuje się, że dzieli je spora odległość od miejsca w którym jest ciało i dzielą je głazy, skały i trawa, których wcześniej patrząc z góry… tam nie było!
Film oczywiście godny polecenia, każdy powinien zobaczyć taką klasyczną pozycję.