Piękna posiadłość kolekcjonera obrazów, sąsiadującego z artystą światowej sławy.. Gdzie więc te wielkie dzieła na ścianach, gdzie obrazy podczas finałowej wystawy w galerii? Gdzie wysmakowany filmowy klimat kadru? Może to zamierzony efekt w związku z fabułą? Pusta pracownia malarza, a może zawarta w filmie idea pustej ramy będącej symbolem wolności artystycznej została przelana również na sposób filmowania? Może celem filmu nie miało być zaprezentowanie sztuki samej w sobie, ale skupienie uwagi na podjętym temacie czyli jak ją interpretujemy oraz jak łatwo manipulować opinią mas..