najlepszy jest w tym filmie ten klimat - niby nie pokazuje on dokladnie tych morderstw itd a napiecie i groza towarzysza nam przez caly film :) mistrzostwo swiata !

Sorry...ale gdzie tu masz napięcie? Czy grozę? Chyba tylko w momentach spotkań Burakova z ustrojem radzieckim, w pokoju zwierzeń...

Nie no bez przesady, za dużo tych ochów i achów. Film jest dobry, ale jeszcze mu brakuje do mojego faworyta gatunku, czyli "Salinui chueok". Jak dla mnie zbyt powierzchownie potraktowane niektóre momenty, no i ten języko-akcent co to ma być ? Film ma dobry klimat, ale niektóre dialogi, może nie dialogi ale zdania, to tylko amerykanie potrafią wymyślić. Mogli by zgłębić, portret Burakova i Chikatilo. Ogólnie ze 30 minut filmu więcej na pewno by mu nie zaszkodziło.