powrót do forum osoby Kate Bush 
moja przyjaciółka dostala od kumpeli jej płytke. na urodzinach słuchałyśmy jej i ja osobiscie twierdze że nie wywarła na mnie wielkiego wrażenia wręcz przeciwnie, nie spodobała mi się. więc gdyby moja kumpela tyle nie nawijała o niej to na pewno w życiu nie sięgnełabym po jej płyte... poza tym jest o wiele lepszych od niej piosenkarek np. Tori Amos czy nasza Anna maria Jopek. wiec ja osobiscie jej nie lubie
Apropos, to właśnie w trójce leci program z anną marią jopek, która wczoraj obchodziła urodziny, i puszczają jej ulubioną muze.
no i amj powiedziała, że ubustwia kate !
to tylko moja opinia, ale ja na prawde wole Anne, niz kate...
ps. jeszcze nie postradałam zmysłów...
pamiętam jak parę ładnych lat temu nie przemówiła do mnie muzyka Kate Bush - ale kiedy przbrnąłem przez barierę językową i zrozumiałem o czym są jej teksty - to tak jakbym doznał olśnienia,,,,,,apropo Ani Jopek - co zrobić - po prostu nie lubię jej :)
oczywiscie o gustach sie nie dyskutuje ,ale porównanie Kate Bush z Anna Marią Jopek(przy calym szacunku dla tej drugiej)jest conajmniej nietrafne,bo te panie dzieli przepaść..naturalnie nie musi przemawiac do ciebei muzyka Kate i sa ludzie,którzy mają uczulenie na jej głos,ale nie można odmówic jej talentu.
Spośród wymienionych tutaj 3 Pań gdybym miał je w jakiś sposób szeregować to na pierwszym miejscu (z 98% pewnością) znalazłaby się Tori Amos, potem Kate Bush, na końcu zaś Anna Maria Jajko ! Można mnie za to zmieszać z błotem - voila, ale mnie osobiście AMJ swoim zawodzeniem i przynudzaniem dziła na nerwy !
Cóż, ja najbardziej cenię Kate Bush. Na drugim miejscu Amos. Znam twórczość wszystkich trzech wymienionych tu pań, ale AMJ po przesłuchaniu kilku piosenek zaczyna nudzić... Od lat trzyma się podobnych schematów (to moje zdanie). Nie jest złą wokalistką, ale nie jest również wybitna. Kate jest jednak dużo bardziej "uniwersalna"... po prostu.
AMJ wokalistką jest ale tylko wyrobnicą (mistrzowską) lub głównym komponentem lub both a Kate to szczera artystka. Tori cenie niezwykle ale nigdy jej muzyka nie dotarła tak daleko i tak głęboko jak Kaski.
A i powiem Ci założycielko tematu ze jak pierwszy raz usłyszałem Bush to pomyślałem: „weirdie” ale jak się nie zrazisz dasz jej szanse poprowadzić się za rączkę, muzyka już zawsze będzie znaczyła dla Ciebie coś więcej i inaczej.
Też na początku nie lubiłam Kate Bush. Jej głos niesamowicie mnie irytował i nie mogłam zrozumieć dlaczego moja ukochana Tori jest oskarżana o kopiowanie jej. Wtedy jednak znałam tylko takie piosenki Kate jak Wuthering Heights czy Running Up That Hill, które do dziś do mnie nie przemawiają. Po zagłębieniu się w jej twórczość odkryłam jednak wiele perełek, np. A Coral Room, Mrs. Bartolozzi, Aerial, Nocturn, The Fog, Cloudbusting, Sensual World, Breathing itp. Dziś uwielbiam Kate tak samo jak Tori ale muszę jednak stwierdzić, że jeśli chodzi o teksty to Kate wypada lepiej. Lubię teksty Tori ale nigdy nie stworzyła takiego, który nazwałabym czystą poezją a z kolei tekstu do A Coral Room inaczej określić się nie da :)
Ja najpierw zakochalam sie w Tori, potem w Kate....i uwazam, ze Kate jest o wiele lepsza artystka niz Tori.Jej teksty, jej piosenki, jej choreografia uderzaja czlowieka w serce jak dzwon.
Przy takich wykonawcach jak dzis (Lady Gaga, Doda....etc) zal serce sciska, ze nie ma wiecej takich Kate i Tori. Bo u nich naprawde jest cos sluchac. Ich muzyka jest wielokrotnego uzytku, a nie tylko na czas promocji singla.
Wczoraj odkrylam kawalek z 1978, Them Heavy People, ktory traktuje o religii i guru. Boski.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
